niedziela, 13 października 2013

Rozdział 3.

-Wyspałaś się?-spytał George jeżdżąc dłonią po mojej twarzy.
-Tak. Która godzina?-spytałam opierając się na łokciach.
-Po dziesiątej.
-Już? Karolina mnie zabije.-odparłam znów się kładąc.
-Niby czemu?
-Miałam z nią iść kupić coś Zayn'owi na ich rocznicę.
-No to pójdzie sama.
-A ja?-spytałam
-A ty zostaniesz ze mną-odparł delikatnie mnie całując.
-Ktoś tu chyba nie był razem-powiedziała Karolina wchodząc do naszej sypialni-George zabieram ci Martynę.
-A ja chcę być zabrana?-spytałam
-Tak chcesz-odparła Karolina.
-Dobra to wy idźcie, a ja się z chłopakami spotkam.-rzekł George przytulając mnie
-Jesteś pewny?
-Tak Martyna jest pewny. Chodź już-odparła Karolina.
-Kocham cię-powiedział Geo całując mnie-Będę tęsknił.
-Też cię kocham. Nie chcę tam iść.
-Martyna rusz ten tyłek!-wrzeszczała Karolina.
-Ona tak zawsze?-spytał
-Zawsze...-odparłam otwierając drzwi.
***
-Martyna...Doradź co kupić Zayn'owi...
-Lusterko! Mogę już iść?
-Nie. Nie możesz. On ma dużo lusterek...hmmmm...
-I z tego też się ucieszy...Mogę już iść?
-A może sygnet?
-Hę? Karolina on się ze wszystkiego ucieszy, bo to będzie od Ciebie a on cię kocha! Mogę już iść?
-Nie! Masz tu zostać.
-Grrrrr....nienawidzę cię.
-Też cię kocham- odparła kierując się w stronę lusterek-Martynaaaaa!
-Co?
-Tam jest George?-spytała pokazując mi chłopaka całującego się z jakąś dziewczyną.
-Nie. George właśnie tu idzie-pokazałam w przeciwnym kierunku.
-Hej kochanie i...Karolina-przywitał się
-Hej. Tęskniłeś?-spytałam
-Nawet nie wiesz jak-odparł całując mnie
-Za słodcy! Mogę zwymiotować?-jak zwykle Karolina musiała skomentować-Hallo...ziemia do Martyny i George'a...przestaniecie się łaskawie całować? Ja tutaj też jestem!
-Mówiłaś coś?-spytałam odklejając się od Geo.
-Nie...nic-odparła z ironią i poszła z lusterkiem do kasy mówiąc-jeden dzień chcę spędzić z Martyną bez George'a...naprawdę proszę o zbyt wiele?

1 komentarz:

  1. Współczuję Karolci... Niech ta dwójka przestanie się tak migdalić bo ludzie w ich otoczeniu też mają uczucia (i odruchy wymiotne).
    3 dzień znajomości i już ze sobą spali??? ._.
    Oni to chyba jakiś przyspieszony rozwój mają...
    A co do prezentu- kupić mu papier toaletowy i będzie z głowy ;D ^^

    OdpowiedzUsuń